Start strzelców w czeskim Semily
W czeskim Semily na zawodach międzynarodowych rywalizowali zawodnicy sekcji strzeleckiej. W konkurencji...
Wywiad z Aleksandrą Zamachowską- zawodniczką Sekcji Szermierczej Wisły Kraków.
Na zdjęciu Aleksandra Zamachowska (pierwsza od lewej) podczas wręczenia nagród przez Zarząd TS Wisła przed meczem z Legią Warszawa.
W jaki sposób zaczęła trenować Pani szermierkę? Co przekonało Panią do uprawiania tej dyscypliny sportu?
Szermierkę zaczęłam trenować 14 lat temu. Na początku chodziłam na zajęcia baletu, jednak po pewnym czasie chciałam coś zmienić. Na szermierkę trafiłam dzięki mojej mamie, która szukając dla mnie jakiegoś sportu znalazła sekcję szpady w Krakowskim Klubie Szermierzy. We wrześniu 2004 roku przyszłam na pierwszy trening i już wtedy dostałam szpadę do ręki. Tak bardzo mi się spodobało, że trenuję do dziś.
Jakie cechy ukształtowała u Pani szermierka?
Szermierka ukształtowała we mnie punktualność, systematyczność, wytrwałość w dążeniu do celu Na treningi trzeba było przychodzić na czas, systematycznie co najmniej cztery razy w tygodniu.
Jest Pani zawodniczką Wisły Kraków od 2016 roku, czyli od początku istnienia reaktywowanej sekcji. Jak oceni Pani te blisko dwa lata działalności Sekcji Szermierczej, a także jakie wrażenia sprawia na Pani sam klub?
Jestem bardzo zadowolona z działalności Sekcji Szermierczej, w którą całe swoje serce wkłada moja koleżanka klubowa, Prezes naszej sekcji Joanna Eichler-Iwanicha. Dzięki jej wstawiennictwu mamy nowe plansze oraz sprzęt. Jestem wdzięczna, że dwa lata temu, kiedy nie mieliśmy się gdzie podziać TS Wisła Kraków wyraziła chęć otwarcia sekcji szermierczej i przyjęcia nas do siebie. Dostaliśmy wyremontowaną salę, a w tym roku 3 metalowe plansze szermiercze.
Ostatnie zawody w Erewaniu były chyba największym sukcesem w Pani karierze. Zdobyła Pani złoty medal w turnieju indywidualnym i brąz w konkursie drużynowym na szermierczych mistrzostwach Europy do lat 23. Jakie doświadczenia i obserwacja w kontekście dalszej kariery wyniosła Pani z tej imprezy?
Ciężko jest stopniować sukcesy w szermierce. Na pewno jest to wspaniały wynik, który cieszy mnie jeszcze bardziej, ponieważ go powtórzyłam. 2 lata temu również wygrałam Mistrzostwa Europy Młodzieżowców, a w drużynie miałyśmy także brązowy medal. Dzięki temu poczułam się pewniej i udowodniłam, że mój wynik nie był przypadkowy. Również udany był dla mnie zeszły sezon. Wygrałam Mistrzostwa Polski seniorów oraz Uniwersjadę. Każdy z tych medali ma swoją wartość i jest dla mnie bardzo cenny.
W Sekcji Szermierczej TS Wisła Kraków trenuje również Pani młodsza o trzy lata siostra. Czy to właśnie dzięki Pani Wiktoria występuje na planszy?
Zaczęłyśmy trenować w tym samym czasie, z tą różnicą, że moja siostra równocześnie z szermierką trenowała zawodniczo pływanie. Dopiero w gimnazjum zdecydowała się, żeby zająć się tylko szermierką.
Z pewnością stara się Pani pomagać młodszej siostrze. Czy Wasze relacje rodzinne mają jakiś wpływ na ocenę jej dyspozycji, czy stara się Pani zachować chłodną głowę?
Oczywiście, że staram się jej pomóc, chociaż tak naprawdę to ona bardziej pomaga mi. Jest dla mnie ogromnym wsparciem nie tylko na treningach, ale również na zawodach. Zawsze siedzi przy mojej planszy, kibicuje, nawet gdy zawody są za granicą mogę liczyć na jej dobre słowo poprzez wiadomości sms.
Studiuje Pani prawo na Krakowskiej Akademii. Jaki jest Pani sposób na łączenie studiów z karierą sportową?
Jest ciężko, chociaż prawdę powiedziawszy nie mam z tym problemów. Częste wyjazdy powodują, że nie mogę uczestniczyć w zajęciach. Na studiach mam indywidualny tok nauczania, a życzliwość prowadzących zajęcia pozwala mi na zaliczenie przedmiotów w innym terminie. Na szczęście zdaję wszystkie egzaminy w pierwszym terminie, dlatego mam czas na sport. Bardzo pomagają mi koleżanki udostępniając notatki i materiały z zajęć.
Planuje Pani w przyszłości zostać prawnikiem?
Oczywiście. Szermierka nie jest zawodem, który będę wykonywać do końca życia. Po studiach mam zamiar zrobić aplikację i pracować w zawodzie.
Jakie ma Pani sportowe plany na rok 2018?
Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać pozycję na liście i pojechać na Mistrzostwa Europy i Świata Seniorek.