Start strzelców w czeskim Semily
W czeskim Semily na zawodach międzynarodowych rywalizowali zawodnicy sekcji strzeleckiej. W konkurencji...
Pierwszy mecz na swoim parkiecie rozegrał w sobotnie popołudnie (11.10) II ligowy zespół koszykarzy Wisły Kraków.
TS WISŁA KRAKÓW : ŁKS SMS MG 13 ŁÓDŹ 77:73 (23:15, 9:8, 17:15, 13:24, d. 15:11)
Drużyna ŁKS SMS MG 13 ŁÓDŹ to bardzo młody i tak jak nasza ekipa nieobliczalny zespół, dlatego z respektem i skoncentrowani wyszli na parkiet nasi zawodnicy. Znowu jednak powtórzył się scenariusz z meczu z AGH . Pierwsza połowa bardzo dobra, zespołowe mądre granie, dzielenie się piłką, dobra obrona i nawet 14 punktowe prowadzenie Wisły. Druga część meczu to seria czasem trudnych do zrozumienia błędów. Szczególnie seryjnie popełniane straty doprowadzały trenera gospodarzy oraz kibiców na widowni do rozpaczy. Zespół gości konsekwentnie odrabiał punkt po punkcie, ale kiedy na półtorej sekundy przed końcem meczu gospodarze prowadzili 3 punktami i w dodatku mieli piłkę na aucie końcowym nikt nie przypuszczał, że dokonają niebywałej sztuki i będą zmuszeni grać dogrywkę. Rafał Zgłobicki popełnił kroki a drużyna ŁKS w ciągu pół sekundy zdążyła rozegrać skuteczną akcję zakończoną celnym rzutem za trzy punkty. Dogrywka! Wydawało się, że będący na fali zespół gości zdoła odwrócić losy meczu na swoją korzyść, ale nic z tego. Najmłodsi gracze gospodarzy – trio – Sebastian Dąbek, Jakub Żaczek oraz Kacper Majka zagrali jak starzy doświadczeni ligowi gracze i poprowadzili drużynę gospodarzy do zwycięstwa. Radość wielka ale też wiele materiału do analizy i pracy podczas treningów. Gratulacje dla trenerów i chłopaków.