Start strzelców w czeskim Semily
W czeskim Semily na zawodach międzynarodowych rywalizowali zawodnicy sekcji strzeleckiej. W konkurencji...
Po dłuższej przerwie (ostatni mecz rozegrano 1 lutego) wracają na ligowe parkiety siatkarki Wisły Kraków. Mecz z MUKS Poprad Stary Sącz rozegrany zostanie 19 lutego o godz. 18.00 w hali Wisły.
Nasza zawodniczki mają na koncie serię porażek, która mamy nadzieję zostanie w końcu przerwana.
Być może już niebawem w walce o ligowe punkty pomoże im na boisku trener Magdalena Śliwa, która została zgłoszona do rozgrywek II ligi kobiet.
Wypowiedź Pani Magdaleny Śliwy dla TVPSPORT. PL:
– Potwierdzam, jestem zgłoszona do rozgrywek II ligi jako zawodniczka. Chcę jednak zostawić dziewczynom jak najwięcej przestrzeni do grania. Mam nadzieję, że nie będę musiała pomagać zespołowi, ale istnieje taka ewentualność. Daria Wąsik, podstawowa rozgrywająca drużyny, jest kontuzjowana. Do dyspozycji mam drugą siatkarkę na tej pozycji, Aleksandrę Krzyżak, jednak i ona momentami narzeka na zdrowie i czasami przerasta ją bycie pierwszą rozgrywającą. Chciałam, by dzięki mojej obecności w składzie miała wsparcie i większy komfort – mówi dla TVPSPORT.PL Śliwa. – Póki co hamuję emocje związane z powrotem na parkiet, ale nie ukrywam, że nie przeszła mi jeszcze chęć do gry w siatkówkę. Nawet będąc trenerem, ciężko było mi wysiedzieć w domu. Jeśli będzie okazja, chętnie pojawię się na parkiecie. Choć warunki fizyczne mam nieco inne niż wcześniej, to palce zostały takie same – przyznaje doświadczona rozgrywająca.
– Na starcie rozgrywek zastanawialiśmy się, czy nie zgłosić mnie do nich w charakterze zawodniczki. Powiedziałam jednak, że ważniejszy jest rozwój dziewczyn niż spełnianie moich marzeń o powrocie. Sytuacja się zmieniła. Teraz nieco częściej będę musiała aktywnie uczestniczyć w treningach, ale nadal przede wszystkim będę je prowadzić jako szkoleniowiec – kończy Śliwa.