Sukces po latach

Dziewięć lat czekały polskie szpadzistki na zdobycie złotego medalu na Mistrzostwach Europy. Drużynowy sukces reprezentantki Naszego Kraju osiągnęły podczas turnieju, który odbywał się w niemieckim Dusseldorfie.

W 1/8 finału polskie szpadzistki pokonały Belgijki 45-22. W ćwierćfinale nie dały z kolei szans Węgierkom, wygrywając z reprezentantkami kraju bratanków 40-29. Na drodze Polek do finału stanęły Francuzki, ale i szpadzistki znad Sekwany nie dały rady zatrzymać biało-czerwonych zawodniczek. Polki po bardzo emocjonującym pojedynku wygrały 45-37.

W wielkim finale na planszy do rywalizacji z podopiecznymi Bartłomieja Języka stanęły Rosjanki. Ostatecznie Polska wygrała to starcie jednym punktem 26-25.

W polskiej kadrze nie zabrakło wiślackich akcentów. Zarówno Renata Knapik-Miazga, jak i Aleksandra Zamachowska reprezentowały barwy Wisły, a trenerem kadry narodowej jest postać nieoceniona dla wiślackiej szermierki czyli Bartłomiej Język.

Bartłomiej Język jest trenerem-koordynatorem Sekcji Szermierczej Wisły Kraków. Swoją pracę przy Reymonta łączy z funkcją trenera reprezentacji, co z pewnością nie jest łatwą rzeczą, jednak szermierka to całe życie Bartłomieja Języka. To dla niej poświęcił studia. Odszedł z Wydziału Chemii Politechniki Krakowskiej na czwartym roku. Został przy dyscyplinie, którą zaczął trenować w czwartej klasie podstawówki, mając niespełna dziesięć lat. Jako piętnastolatek został mistrzem Polski, wywalczył także wicemistrzostwo rywalizując ze starszymi zawodnikami. Zawodniczą karierę zakończył niedługo po dwudziestych urodzinach, poświęcając się jednak pracy szkoleniowej. Pierwsze kroki jako trener stawiał o boku swojego opiekuna z lat zawodniczych czyli Eugeniusza Olesiaka. To właśnie z nim reaktywował szermierką w Krakowskim Klubie Szermierzy.

Pan Bartek jest przede wszystkim wielkim kibicem Wisły. Miłością do Białej Gwiazdy zapałał już jako młody chłopak, a szacunek do trójkolorowych barw wyniósł z domu. Od blisko trzydziestu lat trenuje szermierkę, a swoją pasję do rywalizacji na planszy dzielił także z aktywnym wspieraniem futbolistów Wisły na wyjazdowym szlaku. Od zawsze jego największym marzeniem było reprezentowanie barw Wisły jako zawodnik i spełniło się ono w roku jubileuszu studziesięciolecia Naszego Klubu. To właśnie trzy lata temu zdecydowano przy Reymonta reaktywować Sekcję Szermierczą.

–Byłem związany z Krakowskim Klubem Szermierza od dwudziestu pięciu lat i z dniem 30 stycznia 2016 zakończyłem z nim współpracę. Zawodnicy z tamtego klubu nadal chcieli ze mną pracować, szukaliśmy miejsca do treningów, a pomógł nam trochę przypadek. Jedna z zawodniczek Renata Knapik-Miazga spotkała na spotkaniu absolwentów VII LO Pana Ludwika Mięttę i od słowa do słowa zaproponował nam pomoc. Historia zatoczyła koło- sześćdziesiąt lat temu zawodnicy przeszli z Wisły do Krakowskiego Klubu Szermierzy, a teraz mam nadzieje przejdą do Wisły.- tak wspominał początki reaktywacji szermierki przy Reymonta w wywiadzie na stronie Towarzystwa Sportowego „Wisła” trzy lata temu.

To właśnie Pan Bartek w największym stopniu przyczynił się do reaktywowania sekcji, która w przeszłości istniała zaledwie cztery lata. W okresie 1952-1956 grupka zapaleńców z Technikum Telekomunikacyjnego i V Liceum Ogólnokształcącego pod przewodnictwem Ryszarda Fischera zdecydowała się reprezentować barwy Białej Gwiazdy. Po czterech latach istnienia sekcja została jednak rozwiązana i dopiero praca między innymi Bartłomieja Języka pozwoliła na reaktywowanie jej przy Reymonta.