Z kart historii: Jubileuszowy sukces

Piętnaście lat temu Wisła Kraków obchodziła jubileusz 95-lecia.

Wiosna 2001 roku piłkarze Białej Gwiazdy zmierzali po kolejne mistrzostwo Polski. Trenerem zespołu był Adam Nawałka, który zastąpił w kwietniu Oresta Lenczyka. Kiedy Biała Gwiazda wygrała 3-0 mecz w Katowicach wydawało się, że nikt nie może odebrać temu zespołowi tytułu. Potem jednak przyszedł kontrowersyjny remis ze Śląskiem, a następnie trzy porażki. Zaczęło się robić nerwowo.

Przerwa między 28 a 29 kolejką ligową została przeznaczona na rozegranie finału Pucharu Ligi, w którym Wisła zmierzyła się z Zagłębiem Lubin. Triumf w tych rozgrywkach był potrzebny Wiśle przede wszystkim z psychologicznego punktu widzenia. Pierwszy mecz rozegrano 26 maja w Lubinie. Adam Nawałka w tym spotkaniu pozwolił odpocząć kilku piłkarzom z podstawowego składu, a szansę gry otrzymali rezerwowi. Już wtedy aktualny selekcjoner reprezentacji Polski wykazywał się sporym instynktem. Dublerzy nie zawiedli, a Wisła wygrała na Dolnym Śląsku 3-0. Bohaterem tamtego spotkania został Łukasz Sosin. Rezerwowy napastnik najpierw w 32 minucie wykorzystał podanie Ryszarda Czerwca, by dwie minuty później wyłożyć piłkę na patelni Olgierdowi Moskalewiczowi, który podwyższył prowadzenie naszej drużyny. W 73 minucie pięknym strzałem z woleja wynik spotkania ustalił Ryszard Czerwiec.

Mecz w Krakowie rozegrano w niedzielę 3 czerwca 2001 roku. Spotkanie to było ukoronowaniem obchodów 95-lecia naszego klubu. Puchar Ligi trafił co prawda w ręce Wisły, ale drugi mecz wygrało Zagłębie. Gole dla Miedziowych zdobywali: Aleksander Osipowicz w 39 minucie, oraz Jarosław Krzyżanowski w 53. Trafienia te przedzielił gol Frankowskiego z 47 minuty. Po meczu pod Wawelem rozpoczęło się świętowanie zdobycia Pucharu Ligi, który pierwszy ( jak czas pokazał ostatni) raz trafił do klubowej gabloty. Fetę urozmaiciło racowisko… piłkarzy, którzy w taki sposób cieszyli się ze zdobycia trofeum. Wszyscy jednak myśleli już w Krakowie o meczu z Legią…

9 czerwca w Warszawie doszło do spotkania, które dało Wiśle mistrzowski tytuł. Najlepszym piłkarzem tamtego meczu został Grzegorz Pater, który najpierw wywalczył rzut karny (faulował go Murawski), który w 11 minucie na bramkę zamienił Maciej Żurawski, by potem sam podwyższyć prowadzenie w 73 minucie po podaniu Frankowskiego. Gol Kowalczyka z 88 minuty nic już nie zmienił-Wisła została mistrzem Polski!

Kropkę nad i Biała Gwiazda postawiła 13 czerwca wygrywając z Zagłębiem Lubin w meczu 30 kolejki 3-0. Gole Żurawskiego (12 minuta), Olgierda Moskalewicz (47) i Frankowskiego (76) pozwoliły trójkolorowej drużynie świętować mistrzowski tytuł.

W taki właśnie sposób piłkarze Wisły uczcili jubileusz 95-lecia istnienia Białej Gwiazdy.